środa, 4 sierpnia 2010

REAKTYWACJA

Dawno mnie nie było tutaj, ale chyba jakoś musze znou zacząć się do bloga przekonywać - chociaż przyznam, jakoś sssstttrrraaasznie opornie mi to idzie.
Natchnęło mnie na karteczki z tapety, którą udało mi się jakoś "wydębić" w sklepie.





Oraz karteczka na urodziny koleżance, z misiem w którym się chyba zakochałam



i środek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz